O2 FL 1,8 TSI to moje pierwsze auto z turbiną. Proszę poradźcie mi jak o nią dbać???
Wiem, że należy chłodzić po trasie nie wyłączając od razu silnika - ale jak długo powinno trwać takie chłodzenie na jałowym biegu??? Zapewne po długiej trasie ten czas powinien być dłuższy - czy źle rozumuje???
Nie należy też odrazu "cisnąć" auta po uruchomieniu. I tutaj zaczyna się mój drugi dylemat.
Czy należy czekać na zupełne rozgrzanie silnika??? Czy tylko chwilę ma sobie pochodzić na jałowym biegu??? Czy spokojna jazda na krótkich odcinkach przy nie rozgrzanym silniku "dobija" turbinę, czy raczej jej to nie zaszkodzi???
Czy należy czekać na zupełne rozgrzanie silnika??? Czy tylko chwilę ma sobie pochodzić na jałowym biegu???
Aż strzałka temp. będzie pionowo i jeszcze chwilę.
Zamieszczone przez aniam111
Czy spokojna jazda na krótkich odcinkach przy nie rozgrzanym silniku "dobija" turbinę, czy raczej jej to nie zaszkodzi???
Auto ma być dla Ciebie, a nie odwrotnie. Jeśli tak masz np. do pracy to się nie zastanawiaj i po prostu jeździj.
[ Dodano: Sro 14 Paź, 09 20:00 ]
Zamieszczone przez aniam111
... ale jak długo powinno trwać takie chłodzenie na jałowym biegu??? Zapewne po długiej trasie ten czas powinien być dłuższy - czy źle rozumuje???
Chwilę, powiedzmy 1 min po przyciśnięciu. Po mocnym bucie może 2...
Studzenie nie zależy od przejechanych km, ale raczej od "ostrości jazdy" oraz temperatury na zewnątrz.
Po pełnym rozgrzaniu silnika w jeździe myślę, że jak przyjmiesz 1 minuta, to będzie ok.
Podepnę się pod temat,ponieważ mam również pytanie odnośnie turbiny.Lubię jeździć spokojnie,tak około 90-100Km/h, podczas mojej jazdy temperatura cieczy chłodzącej nie osiąga nawet 90 ,czy moja jazda jest szkodliwa dla turbiny??Czytałem że spokojna jazda nie wpływa pozytywnie na turbinę o zmienne geometrii łopatek,a także że nie wolno cisnąć ,kiedy silnik nie jest rozgrzany.Czy robię coś źle??Czy mój styl jazdy jest szkodliwy dla silnika??
Podepnę się pod temat,ponieważ mam również pytanie odnośnie turbiny.Lubię jeździć spokojnie,tak około 90-100Km/h, podczas mojej jazdy temperatura cieczy chłodzącej nie osiąga nawet 90 ,czy moja jazda jest szkodliwa dla turbiny??Czytałem że spokojna jazda nie wpływa pozytywnie na turbinę o zmienne geometrii łopatek,a także że nie wolno cisnąć ,kiedy silnik nie jest rozgrzany.Czy robię coś źle??Czy mój styl jazdy jest szkodliwy dla silnika??
wg mnie Twój styl jazdy jest ok, jak napisał wcześniej toocool autko jest dla Ciebie a nie odwrotnie. należy unikać jazdy np 40 km/h na piątym biegu itp. ale raz na kilkaset km przydałoby się trochę wkręcić silnik na obroty (oczywiście po rozgrzaniu silnika) na każdym biegu do 3500 obr i będzie śmigał jak ta lala
poza tym jak ma się coś sypnąć to i tak poleci
jak to mówią co komu pisane....
Ja myśle, że przesadzacie, co prawda wskazanie na zegarach dotyczy wody nie oleju ale nie popadajmy w skrajności przy takiej temperaturze juz mozna sobie pozwolić na przyśpieszanie.
fajne, ale jak to jest z tym olejem?
Nie bardzo rozumiem dlaczego producent podaje okres wymiany oleju taki, a nie inny (mam namyśłi QG1). Kto ma racje?
Czy w ASO mechanicy rzeczywiscie przeprowadzaja procedure wymiany oleju tak jak jest to opisane w przywołanym artykule?
Oleju nikt tak nie wymienia to znaczy nie odłacza zapłonu-wtrysku, nie ściąga przewodu olejowego do turbo (przynajmniej ja się z takim nie spotkałem) owszem po wymianie i zalaniu nowego oleju zapalam silnik i zostawiam chwilę na wolnych obrotach.
Komentarz